Co nie gra w Fallout 4? – Wasted Time #1

Jakiś czas temu, w jednym miejscu, spotkało się trzech gości. Po wypiciu bliżej nie określonego napoju postanowili podyskutować o kierunku, jaki za sprawą Bethesdy obrała seria Fallout. Czy wszystko w najnowszym Falloucie jest złe? Aż takiej tragedii nie ma. Są jednak rzeczy, które dałoby się zrobić lepiej. Są też takie, za które twórców gry można pochwalić. Wiadomo, że o Fallout 4 powiedziano już wiele. Jeśli jednak chcecie zmarnować swój czas słuchając kolejnych rozmyślań, zapraszamy do obejrzenia pierwszego odcinka serii Wasted Time.

Szponix

Redaktor naczelny. Założyciel serwisu, prowadzący go nieustannie od samego początku.

4 komentarzy na temat “Co nie gra w Fallout 4? – Wasted Time #1”

  1. Niestety, podtytuł dobrze oddaje sposób spożytkowania czasu przeznaczonego na jego oglądanie. Goście nie mają wiele do powiedzenia, a ich prezencji (spał w tej koszuli, czy jak?) nie poprawia nawet lustrzane odbicie filmu. 2/10. Nie byłem w stanie dociągnąć do końca, odpadłem gdzieś w okolicach 30%. I niezbyt ich tłumaczy fakt, że opowiadają o kiepskiej grze – kariery w internetach nie zrobią.

  2. Mam podobne odczucia.Po obejrzeniu 7 minut tego czegoś po prostu nie dałem rady. Poza tym moim zdaniem nie wiedzą o czym mówią- fallout 4 może nie jest idealny,jednak z całą pewnością nie jest tak zły jak oni to przedstawiają już na samym początku, mówiąc O dodatkach i fabule. Na pierwszy rzut oka widać że są to falloutowi konserwatyści, którzy nie akceptują nowych części tylko dlatego, ze nie zrobiło ich Black Isle czy Obsidian.

  3. Obejrzałem całość i powiem, że film bardzo mocno skoncentrowany na wytykaniu błędów i mówieniu, że fabuły w czwartym Falloucie nie ma nigdzie. Pomijają DLC Far Harbor o którym wiadomo mi, że posiada ciekawszą i bardziej rozwiniętą fabułę od podstawki. Mówienie, że nie ma zadań pobocznych jest moim zdaniem podparte tym, że nie ma w nich wielu wyborów oraz, że owym panom odechciało się ich robić bo uznali wszystkie za niekończące się zadania serwowane przez Prestona. Co do ogniw zasilających jest to bardzo losowe. Są miejsca gdzie są one zawsze a resztę można znaleźć w skrzynkach z amunicją jeżeli ma się z szczęście. Z pancerzami wspomaganymi w Falloucie 4 jedyny problem jest taki, że szybko wyładowują cory i że nikt inny ich nie próbował zabrać przed nami ale ich ilość jest adekwatna do świata. Część znalezionych na pustkowi szkieletów ma tylko elementy pancerza, raidersi mają szkielety nawalone złomem i tylko Bractwo miało pełne pancerze. Co do Nuka Coli to Bethesda patrzy na nią jak na element kultury świata sprzed wojny. Zresztą Bethesda robiąc Fallouta 4 (jak i Nuka World) patrzyło się właśnie na klimat świata sprzed wojny, a nie na realia świata po niej (jak w Far Harbor). A co do South Parku to gdzie tam są kurwa gagi?! Na gagach to opiera się Family Guy. Na początku serial opierał się na gównianym humorze (co z resztą dalej robi ale w mniejszym stopniu), a teraz tworzy fabułę, która ciągnie się przez sezon albo dwa poruszając tematy z naszego świata (popkultury, polityki). Nie wiem na jakim sezonie zatrzymała się dwójka panów od lewej.

  4. fallout4 miał potencjał, ale zrobili z tego liniowego shotera. nie czuć tu eksploracji, wszystko jest pod nosem, a osad nie ma tu wcale… chodzi o reputacje i wszystkie statystyki, które potrafiły zrobić z gracza 20 różnych charakterów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.