Ja mam nieco mieszane wrażenia. Serial na pewno jest daleki od ideału i niektórym scenom brakuje wyrazistości np. bitwa z finału sezonu wygląda tak sobie. Postacie czasem dziwnie szybko wpadają na siebie podczas wędrówki po pustkowiu. A jednak podczas seansu bawiłem się naprawdę dobrze. Absurdalny humor? Był. Brutalność. Była. Postacie które da się polubić? Też były. Spodziewałem się totalnej klapy, a tak szczerze powiem, że czekam na drugi sezon.
Dużym minusem są nieścisłości z lore np. zmiana lokalizacji Cienistych Piasków.
Jednak największy problem mam z tym co zrobiono z RNK i New Vegas. Poczułem się tak jakby Bethesda zemściła się za popularność spinoffa od Obsidianu i pokazała fanom środkowy palec mówiąc „Uniwersum należy do nas i zrobimy z nim co chcemy!” .
Bardzo pomocna strona