Siema 😉 Całkiem ciekawy pomysł. Może wplącz w to motyw przyszłego ożenku.
Po przejściu przez most Twój brat dowiaduje się, że pierdykło i świat się skończył. Ludzkość jest na wymarciu. On jest nadzieją na przedłużenie gatunku, ale żeby do tego doszło, musi dotrzeć na swój ślub, bo inaczej przyszła żona będzie wkurzona i nic nie będzie z ponownego zaludniania planety.
Miejscowy gang (kumple) oferują pomoc z dostaniem się przed ołtarz, ale najpierw brat musi wyświadczyć im przysługę. Otóż oni wszyscy są ghulami i ostatni raz chcieliby poimprezować ze zdrowym człowiekiem, żeby sobie przypomnieć, jak to było kiedyś.
Jeśli to za mało, to zrób standardowy numer: zmontuj jakiś kawałek starej elektroniki, schowaj gdzieś i przygotuj jakieś mapki, zagadki, wskazówki, które pomogą mu go znaleźć. Będzie to Water Chip, który trzeba zdobyć przed imprezą z ghulami, żeby oczyścić sobie podawany przez nich skażony alkohol.
Bardzo pomocna strona