Postapokaliptyczna miłość

Co sprawiało, że Fallout odróżniał się od reszty gier? Co było w nim takiego wyjątkowego? Rozbudowana fabuła i ogromna swoboda w działaniu gracza były jej największymi plusami. Jednak, w jakiej grze można się ożenić, czy wyjść za mąż? W Falloucie 2 znajdował się wątek miłosny, lecz nie był on za bardzo rozbudowany.

Nie przeszkadza to jednak w graniu i sprawia zarazem, że miłość w Falloucie jest odsuwana w kąt i nie przynosi żadnych korzyści – związek dawał nam wyjątkowo słabego członka drużyny. Poza tym, droga do miłości prowadzi przez seks. Co prawda, aby się z kimś związać trzeba było dobrze zagadać, ale jest to tylko nic nie znaczący szczegół.

Na czym polega więc problem? Otóż na tym, że Fallout pokazuje, że miłość nie znaczy wiele w życiu człowieka i może być całkowicie pominięta. Zapewne nie to było założeniem twórców, ale tak to wygląda. Fallout pokazuje młodym graczom, że aby zdobyć czyjeś serce wystarczy odpowiednia rozmowa i kilka chwil spędzonych razem w łóżku.

Akcja Fallouta (nie, nie mam Was za idiotów, ale musiałem to napisać) rozgrywa się w świecie zniszczonym wojną jądrową. Warunki życia są trudne, a przeżycie – niezwykle ciężkie. Zazwyczaj w tak trudnych chwilach miłość szybciej rozkwita, ponieważ między ludźmi żyjącymi w ekstremalnych warunkach wytwarza się specjalna więź, która łączy tych ludzi wieloma uczuciami – od przyjaźni do miłości. Tymczasem nawet po wykonaniu wszystkich questów w Modoc, nie zyskujemy nic, poza tym, że ludzie na nas lepiej patrzą.

Oczywiście możecie pomyśleć, że stawiam zbyt wysokie wymagania wobec gry, jaką jest Fallout. Może i macie rację, ale uważam, że programiści nie powinni tak przedstawiać wątku miłosnego. Bo przecież miłość to coś więcej, niż tylko słodkie słówka i seks!

Miłość to takie małe słowo
A tak wiele znaczy
Jednym daje radość
Innym dar rozpaczy

Widocznie progamiści z Black Isle nie mieli szczęścia w miłości, co przedstawia związek głównego bohatera w Falloucie i grafika, obrazująca ten związek. Zamiast miłości, doskonale przedstawiono przyjaźń. Między poszczególnymi członkami drużyny wytwarzają się więzi przyjaźni. Co jest więc ważniejsze – miłość czy przyjaźń?

W przyjaźni więcej się mieści
Niż miłość w sobie zawiera
Bo przyjaźń wszystko oddaje
A miłość wszystko zabiera

Chyba rzeczywiście wymagam zbyt wiele, ale sposób przedstawienia miłości w Falloucie naprawdę mnie zbulwersował, co spowodowało, że napisałem ten artykuł. Sprawę postapokaliptycznej miłości pozostawiam Wam – sami zdecydujcie, czy mam rację, czy też nie. Mimo wszystko, Fallout 2 nadal pozostanie bardzo dobrym produktem i nadal będzie zachwycał.

Autor: Elvis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.