Wygląda na to, że Bethesda, zachęcona „sukcesem” Fallout 4, rozpoczęła już prace nad kolejną częścią serii. Tak przynajmniej sugeruje Ryan Alosio – aktor, który użyczył swego głosu Deaconowi. Na temat Fallout 5 zaczął się on wypowiadać na serwisie Instagram. Pod jednym z jego postów wywiązała się dyskusja z fanem. Niestety, jest już ona niedostępna. Usunięto ją prawdopodobnie po interwencji Bethesdy. W internecie jednak nic nie ginie i zachowały się screeny, które możecie zobaczyć w dalszej części newsa.
(…) Tak poważnie, doceniam to. Zebranie większej ilości followersów dla fantastycznej grupy Fallout 4 byłoby bardzo pomocne… Wewnętrznie rozpoczęły się ruchy związane z przygotowaniami do produkcji Fo5… (Ćsiii) oczywiście w tej chwili nie mogę podawać więcej szczegółów (…)
I dalej…
(…) Jest tyle nowych rzeczy, które pojawią się w uniwersum Fallout… Dzięki jeszcze raz, szczęśliwego polowania!
Oczywiście powyższe rewelacje trzeba traktować jako plotkę. Zdarzało się już, że aktorzy podkładający głos postaciom w grach nie potrafili utrzymać języka za zębami. By nie szukać daleko – podobną akcję zrobił kiedyś Erik Todd Dellums, będący głosem Three Doga. Jedno jest pewne – Fallout 5 ujrzy światło dzienne prędzej czy później. Pytanie tylko, ilu fanów będzie na niego czekało?