Fallout: New Vegas - The Frontier

Nowy zwiastun The Frontier – moda do New Vegas

Nasz Czytelnik, Felix, podrzucił info o nowym zwiastunie moda The Frontier. Pisałem o nim jakieś półtora roku temu. Skoro pojawił się kolejny trailer, to przynajmniej wiemy, że prace nad modem nadal trwają 😉 .

Jeśli chodzi o samego moda – ma on zabrać gracza do tytułowego obszaru The Frontier. Zamieszkują go ludzie, którzy uciekli z Pustkowi Mojave, bo mieli dość bycia mięsem armatnim w walkach między RNK, Bractwem Stali i Legionem.

Oprócz dodatkowych zadań i lokacji, mod ma oferować również efekty pogodowe, pojazdy (na trailerze widać buldożer) oraz walki w powietrzu. Pojawią się też nowości w znanych wszystkim mechanikach gry. Gracz będzie mógł się zmierzyć z bossami, dostanie do dyspozycji bronie zamrażające, itp. Wszystkie ciekawe rzeczy, którymi mogą się pochwalić twórcy, znajdziecie na oficjalnej stronie moda.

Poniżej rzeczony zwiastun.

Fallout 76

Gameplay trailer Fallout 76 z targów E3

Trwają obecnie targi E3. Na konferencji Microsoftu zaprezentowano trailer nadchodzącej gry Bethesdy – Fallout 76. Trailer pokazuje nam kilka rzeczy.

Po pierwsze, dowiadujemy się, że Bethesda niczego się nie nauczyła. Nadchodzący Fallout będzie „gierką”, a nie grą. No ale może takie są ich założenia. Co według mnie odróżnia gierkę, od gry? W tej pierwszej postać gracza jest tym wokół czego kręci się cały świat.  Wszystko co istnieje w grze, służy tylko i wyłącznie temu, by dostarczyć graczowi rozrywki. Zero głębi, autentyczności i imersji. W grze, takiej poważnej, najważniejszy jest świat, a gracz jedynie (albo aż) próbuje się w tym świecie odnaleźć. Owszem, często wpływa on na losy tego świata, ale czasami musi się pogodzić z faktem, że ten świat żyje też własnym życiem.

Jak już pisałem – trailer pokazuje, że Bethesda znów przygotowuje gierkę. Oglądając trailer zobaczycie scenę, w której pokazano nam zakopany pancerz wspomagany. Oczywiście wiele postaci przechodzi koło niego obojętnie. Dopiero postać gracza decyduje się zatrzymać przy pancerzu i go wykopać. Jakże by mogło być inaczej? Przecież w grach Bethesdy tylko gracz kieruje postacią myślącą. Pozostałe postaci NPC to tylko ozdoby. Coś w stylu pracowników wesołego miasteczka, których jedynym zadaniem jest bawienie gracza. Pomyślenie i wykopanie chodzącego czołgu, który niejeden raz mógłby ocalić życie, je przerasta.

Kolejna rzecz: preorder gry będzie możliwy od 15. czerwca.

Na trailerze widać też dokładnie, że Bethesda zdecydowała się kolejny raz wykorzystać przestarzały silnik gry. Ten sam na którym działał Fallout 3, New Vegas i (po małym liftingu) Fallout 4. Nie licząc gier z serii TES.

Końcówka trailera sugeruje, że gra ma się opierać głównie na odbudowie i próbie przywrócenia cywilizacji na postapokaliptyczne pustkowie, które zupełnie nie wygląda jak pustkowie. Niby wydostajemy się z Krypty 25 lat po Wielkiej Wojnie, a wszędzie jest roślinność. I to całkiem żywa.

Dobrze, że miałem zerowe oczekiwania. Mogę powiedzieć, że Bethesda dała mi to, czego oczekiwałem 😀 Rzeczony trailer znajduje się poniżej.

Fallout 4 - patch

Muzyk żąda od ZeniMax miliona dolarów odszkodowania za trailer Fallout 4

Tym razem to Bethesda ma kłopoty. Jej działania narobiły nieco problemów spółce medialnej ZeniMax, której Bethesda podlega. O co chodzi? Muzyk Dion DiMucci poczuł się oburzony tym, że jego utwór wykorzystano w trailerze The Wanderer, promującym czwartego Fallouta.

Dion uznał, że promowanie zabijania żywych stworzeń jest odrażające i niemoralne, a do tego zostało przedstawione, jako przyjemna czynność, coś jak sport.  W związku z tym chce od ZeniMax 1 milion dolarów.

Jeśli lubicie takie sprawy, możecie się zapoznać z pełnym aktem oskarżenia.

Uważacie, że Dion ma racje aż tak się się bulwersując?