Odpowiedź na pytanie postawione w tytule brzmi: dowiadujemy się, jak naprawdę wygląda podejście Bethesdy do serii Fallout. Tak, wiem – ludzie zaraz zaczną biadolić, że niedobry Fallout Corner uwziął się na biedną Bethesdę. Jeśli jednak uważasz się za prawdziwego fana serii, dla zaspokojenia własnej ciekawości powinieneś poświęcić kilka chwil, by zapoznać się z treścią tego wpisu.
Jakiś czas temu użytkownik Twittera, znany jako Jarrett Johnston, zadał dwa pytania Pete’owi Hinesowi (szefowi PR i marketingu Bethesdy). Jarrett, podczas gry, trafił do Kwatery Głównej Vault Tec, w której znalazł terminal, a w nim notatki o wykorzystaniu wspomagacza Jet (Odlot) w eksperymentach. Notatka jest wyraźnie przedwojenna, a jak wszyscy wiemy, Jet został stworzony dopiero po wojnie, przez Myrona, który jest postacią znaną z Fallout 2. Jak to się stało, że przed Wielką Wojną wykorzystywano środek stworzony dopiero po niej? Tego właśnie chciał się dowiedzieć Jarrett.
Drugie pytanie dotyczyło jednego z zadań. Gracz trafia na w nim na lodówkę, w której zamknięty jest chłopiec ghul. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że był w niej zamknięty przez 200 lat. Jarrett zapytał, jak to możliwe, że ghul przeżył 200 lat bez jedzenia i picia.
Wtedy właśnie Pete’owi puściły nerwy. Odpisał:
Nie jestem zainteresowany dyskutowaniem na temat tego, jak realistyczne są rzeczy dziejące się w grze postapo, umiejscowionej w alternatywnej rzeczywistości, z gadającymi mutantami i ghulami.
Oczywiście taka odpowiedź szybko wywołała oburzenie wśród fanów. Pete spróbował załagodzić sprawę, twierdząc że:
On [Jarrett] zadał pytanie o to, jak dzieciak przeżył w lodówce. Dowcipnie odpowiedziałem, żeby tego zbyt bardzo nie analizować. Nie chodziło mi o kanon.
Każdy niech wyciągnie wnioski sam.
Przecież w F4 gra się gościem z lodówki 😉
Popieram decyzję o osobnej kategorii gier z ich ,,kuźni”.
Fallout 4 nie dość, że to cienki Fallout (gorszy od trójki) to w dodatku mierna gra. Pierwsze poważniejsze mody starają się ją ratować, ale prawda jest bolesna i smutna – Bethesda nigdy nie zrobi Fallouta, taka prawda. Wolę co roku ogrywać po raz kolejny jedynkę, dwójkę, new vegas i doinstalować do nich mody niż męczyć się z pseudo grami, które mogą zadowolić tylko nieznających się na klimacie amatorów dla których Fallout to „taki Far Cry 4 w postapo”. Smutne.
prawdę powiedział…