Kyle Hinckley zaskoczył samych twórców Fallout 4. Zrobił coś, co nawet im wydawało się niemożliwe. Ukończył grę bez zabijania kogokolwiek. Niestety, twórcy Fallout 4 tak fanatycznie podchodzą do walki w grze, że w niektórych punktach fabuły ktoś musi zginąć (np. Kellogg). W takich sytuacjach Kyle kombinował na różne sposoby, by jego postać nie była winna śmierci.
Wspomniana walka z Kelloggiem była najtrudniejszą częścią wyzwania. Ponieważ Kyle nie chciał go zabijać „własnoręcznie”, nasyłał na niego inne postacie. Zajeło to 5h. Cały wyczyn możecie oglądnąć na YouTube.
na YouTobe?
W którym parcie jest ta walka z Kyly?
Część 19. Niestety, albo na szczęście, materiał jest skrócony 😉
Oglądnąć? Gdzie była korekta?
Co Ci nie pasuje John? Przecież to słowo jak najbardziej poprawne. Może potoczne, ale nikt tutaj nie pisze rozprawek naukowych.