- This topic has 5 odpowiedzi, 5 głosów, and was last updated 6 lat, 3 miesiące temu by .
Przeglądają 6 wpisy - 1 przez 6 (z 6 w sumie)
Przeglądają 6 wpisy - 1 przez 6 (z 6 w sumie)
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.
Strona główna » Tematy » Rozmowy o serii » Rozmowy ogólne » Gadające głowy
Jaka jest wasza ulubiona gadajaca głowa w Fallout 1 ,a jaka w drugiej części ? Możecie tez uzasadnić jeśli chcecie.
Moja ulubiona główka z jedynki jest Mistrz
a z dwójki prezydent Richardson.
Dla mnie Porucznik i Marcus
Zabawny i jednocześnie przerażający Harold z Fallout 1 i 2.
Dokładnie Harold najlepszy. Zawsze mnie intrygowała ta postać. Tak samo Mistrz. Jego dialogi są mega klimatyczne.
Jeśli chodzi o Mistrza to może w jego kwestii klimatyczne nie sa tyle dialogi co to ,że mówi różnymi głosami. To jest bardzo mocna scena najpierw mówi tym swoim głosem ,a potem komputerowymi. Dzieki temu to jest bardzo ciekawe i ciekawie brzmi i w połaczeniu z jego dialogami ,które tez sa dosyc madre tworzy to niezwykle wciagajaca rozmowe. Jeśli chodzi o Harolda to też fajny – taki biedny kawalarz.
Zawsze lubiłem Laurę i w ogóle klimat katedry. Fallout ma prawie same dobre Talking Heads. Gizmo, Decker, Seth, Morpheus, Killian Darkwater, Butcher, Cabbot są świetni. Tandi, Loxley i Nicole też są nieźli. 😉
hej witam! czy jest spolszczenie do tego moda?
Najpierw musisz ją przekonać, żeby odeszła z gangu. Jeśli wybrałeś jakąś złą opcję dialogową, to spróbuj odczekać tydzień czasu w…
Hej, nie słyszałem nigdy o spolszczeniu do tego.