W Polsce mamy Zakonki, Atomicon, Fallout Party, od niedawna tworzą się Ziemie Jałowe. Mowa oczywiście o postapokaliptycznych konwentach. Jeśli interesujecie się takimi rzeczami, zapewne słyszeliście też, lub widzieliście zdjęcia z podobnych imprez zza naszej wschodniej granicy.
Okazuje się, że kapitalistyczne, komercyjne Stany Zjednoczone też potrafią zorganizować podobne rzeczy. Idea podobna, ale efekt nieco inny. To co można zobaczyć na zdjęciach nie odbiega jednak za bardzo o naszych realiów. Mówię w tej chwili o Wasteland Weekend, trzydniowej imprezie organizowanej na Kalifornijskiej Pustyni. Wszystko wydaje się być mocno inspirowane znaną maniakom klimatów serią filmową Mad Max. Przypominam, że stała się ona podwaliną tego, co prezentują nam Fallouty.
Nie przedłużając, wszystkich chętnych i zainteresowanych, zapraszam do oblookania, jak impreza postapo wygląda w USA.