Zapewne przeczytaliście już masę różnych recenzji dotyczących nowego Fallouta. Z tego właśnie powodu nie czułem jakiegoś wielkiego ciśnienia, by napisać własną recenzję. Niemniej pomyślałem sobie, że głupio by było, gdyby wszyscy w około mieli recenzję, a prawdziwy falloutowy fansite owej nie posiadał.
Jeśli więc chcecie poznać wrażenia fana z gry w najnowszą odsłonę serii, zapraszam do zapoznania się z recenzją Fallout: New Vegas.
Tym razem jest napisana trochę bardziej obiektywnie niż ta pisana dwa lata temu, dotycząca Fallout 3 😉 . Nie opisałem tam wszystkich moich spostrzeżeń, a jedynie te (moim zdaniem) najważniejsze.