Czasami przedstawiamy Wam godne uwagi gry, które nie należą do uniwersum Fallout, ale powinny zaciekawić fanów postapokaliptycznych RPGów. Taką grą jest InSomnia.
Setting gry jest ponury i dystopijny, posiada mocno retro-futurystyczny styl. Akcja rozgrywa się na gigantycznej stacji kosmicznej, która jest swego rodzaju łodzią ratunkową. Zamieszkują ją potomkowie ludzi, którzy 400 lat temu porzucili swoją umierającą planetę. Od tamtej pory stacja zmierza do legendarnego już punktu ewakuacyjnego, który może się okazać ich jedyną szansą na odbudowanie cywilizacji.
Gra jest nadal w produkcji. Tworzy ją małe studio o nazwie MONO. Twierdzą, że jest ukończona już w 67%. Jeśli ktoś chce wesprzeć produkcję gry, może to zrobić za pomocą Kickstartera.
Graficzka i klimat jest zachęcający. Szkoda że walka nie jest bardziej taktyczna z turowym trybem i jak na razie z filmiku nie widać żadnej drużyny. Gra na pewno interesująca oby spolszczenie było to z pewnością zainwestuje.
Szkoda, że kosmos :/